Dziś było święto Niepodległości a więc razem z moim psem Zadarem pojechaliśmy na rynek. Na rynku jak zawszę było dużo ludzi i tak łaziliśmy z 1 godzinę i przy okazji Zadar się wysikał. Ja poczułem się głodny a więc idę już do auta z moim psem. Taki nudny dzień ;p
Do zobaczenia jutro kochani :)